Pranie pieniędzy w internecie.

Gdy prowadzę jakieś szkolenia, zajęcia, czy warsztaty z obszarów dookoła płatności, czy fintech – jak poruszam temat prania pieniędzy, nagle wszyscy się ożywiają.

Ciekawa sprawa, nagle wszyscy zaczynają słuchać i się aktywnie udzielać 😎

Wiadomo, temat mocno kontrowersyjny.

I też niesamowicie ciekawy.

Z punktu widzenia “normalnego” człowieka: temat bardzo filmowy, atrakcyjny, pobudzający do myślenia, pozostawiający mnóstwo przestrzeni do rozwinięcia skrzydeł wyobraźni.

Z punktu widzenia biznesu: ogromne ryzyko, które może narazić firmę na szwank i potężne turbulencje.

Z punktu widzenia instytucji finansowych, płatniczych i fintechów: ryzyko, które trzeba minimalizować; nieodpowiednio zarządzane może przyczynić się do problemów, z którymi niejeden nie będzie w stanie sobie poradzić.

O co chodzi w samym praniu pieniędzy? W dużym uproszczeniu: o wprowadzenie do legalnego obrotu brudnych pieniędzy – takich pochodzących z przestępstwa, czy po prostu wcześniej nieopodatkowanych.

O co chodzi w praniu pieniędzy przez internet? O wykorzystanie internetu, spółek technologicznych, narzędzi informatycznych, do przeprowadzenia procederu prania brudnych pieniędzy.

Jak się to robi? Jest oczywiście całe mnóstwo sposobów, gdzie o każdym z nich z osobna można by opowiadać godzinami. Niemniej najprościej rzecz ujmując, z jednej strony mamy instrument płatniczy, na którym znajdują się brudne pieniądze, z drugiej zaś świadomego, bądź nieświadomego odbiorcę pieniędzy.

Instrumentem płatniczym może być karta prepaidowa, może być ewallet, może być też jakikolwiek inny instrument, na który można wpłacić pieniądze. Najlepiej instrument na okaziciela, czyli taki na którym nie trzeba przejść specjalnie mocnej weryfikacji, a na który można wpłacić gotówkę.

Odbiorca pieniędzy to zaś faktyczny biznes sprzedający w internecie lub też wydmuszka, która taki biznes udaje.

Najpopularniejsze internetowe modele biznesowe, które stosunkowo łatwo odnajdują się w tym procederze (po stronie odbiorcy):

1/ Firmy hostingowe, cloudy, wirtualne dyski i tego typu biznesy dające przestrzeń w internecie

2/ Firmy SaaS oferujące usługi wirtualne

3/ Biznesy e-commerce dające możliwość zakupienia produktu cyfrowego (np. ebooki, szkolenia)

4/ Krypto aktywa różnej maści, od NFT, przez jakieś tokeny, po kryptowaluty

5/ Loterie, kasyna online

6/ Gry online

7/ Marketplace’y, szczególnie te dające możliwość sprzedaży/zakupienia dóbr cyfrowych

Czyli tak naprawdę niemal każdy rodzaj biznesu internetowego.

I o każdym z nich można by napisać wiele.

Co też niniejszym zamierzam w najbliższych dniach uczynić.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Kliknij u mnie follow na LinkedIn lub zajrzyj na mojego substacka: karolzielinskipl.substack.com

Subscribe to Karol Zielinski’s mailing list and be part of a community of 1k+ subscribers interested in FinTech and tech business.

I do not send unwanted content. And you can always unsubscribe quickly and safely.

Nie wysyłam niechcianych treści. Plus, możesz zawsze łatwo się wypisać.